Jak wspierać rozwój mowy dziecka? Ściąga od logopedy dla zapracowanych rodziców
Wszelkie wady wymowy, warto usunąć przed rozpoczęciem nauki szkolnej, gdyż w przeciwnym razie dziecko może mieć trudności w pisaniu i czytaniu. Nie można odkładać wizyty u logopedy na później, ponieważ nie wyrasta się z wielu deformacji artykulacyjnych. Wady niestety wraz z wiekiem tylko się utrwalają.
Przedstawię w kilku punktach JAK WSPIERAĆ ROZWÓJ MOWY DZIECKA OD URODZENIA.
1.Mów, mów i jeszcze raz mów do dziecka.
2. Nie udziwniaj wyrazów, mów prawidłowym słownictwem. Jeśli dziecko mówi "lyba", ty mów: "tak to ryba-świetnie".
3. Śpiewaj dziecku lub razem z dzieckiem piosenki.
4. Recytujcie wiersze. Czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj! krótkie wierszyki, książeczki od urodzenia, (a nawet i wcześniej) przynajmniej 45 minut dziennie.
5. Opowiadaj dziecku co robisz, relacjonuj czynności, np.: Kiedy gotujesz zupę, opowiadaj po kolei co teraz kroisz, obierasz, staraj się mówić wolno i wyraźnie. Zadbaj by dziecko jak najczęściej widziało Twoja twarz, gdy mówisz.
6. Rozmawiaj z dzieckiem, podczas spacerów, zabawy, odpoczynku.
7. Wyłącz telewizor (dziecko do 1,5 roku życia nie powinno mieć kontaktu z włączonym telewizorem), staraj się nie ?dawać na uspokojenie" telefonu, laptopa, tabletu.
8. Świadomie, celowo, w wyznaczonym czasie włączaj dziecku muzykę: np.: relaksacyjna, płyty z krótkimi wierszykami, bajkami.
9. Zachęcaj dziecko do wypowiadania się, nawet jeśli coś wskazuje to poproś by powiedziało co chce - NAWET JEDNA SYLABA WYSTARCZY.
10. Ucz dziecko różnych odgłosów np. zwierząt, pojazdów. Polecam zabawę z książką.
Bawcie się przed lustrem w śmieszne miny, odgłosy, naśladowanie sylab, wyrazów, bawcie się mówieniem, dmuchajcie, bawcie się buzią.
Wykorzystajcie czas spędzony w kuchni na "Kuchenną Logopedie". Gdy ugotujesz np.: makaron zachęcaj dziecko do wciągania go ustami bez użycia sztućców. Zabawa nie musi trwać długo, wystarczy kilka minut dziennie.
Oto moje propozycje:
Ćwiczenie warg:
1. trzymanie zębami i wargami lekkich produktów na małej plastikowej łyżeczce.
2. trzymanie wargami i zębami nitki z zawiązanym na jej końcu małym cukierkiem.
3. picie jogurtu, lub gęstego soku przez "zakręcone" słomki.
4. smarowanie ust miodem, dżemem i odbijanie całusów na kartce lub papierowym talerzu.
Ćwiczenia języka:
1. lizanie czubkiem języka dużych lizaków lub lodów.
2. smarowanie górnej wargi dżemem, miodem i zlizywanie językiem bez pomocy rąk.
3. przyklejanie kawałeczków chrupek kukurydzianych, płatków w zaczarowane miejsce w buzi (wałek dziąsłowy- jest to miejsce tuż za górnymi zębami) i zlizywanie ich czubkiem języką, ta zabawa świetnie pionizuje język.
4. zlizywanie czubkiem języka rozsmarowanego na talerzu dżemu, miodu czy ketchupu w kształcie np.: koła, kwadratu, serca, kwiatka.
Ćwiczenia podniebienia miękkiego
1. Przysysanie i przenoszenie za pomocą słomki różnych produktów spożywczych z jednej miseczki do drugiej (ja nazywam to dźwigiem) począwszy od najlżejszych np. płatków kukurydzianych, kuleczek czekoladowych.
Słomka powinna być przytrzymywana środkiem ust i nie powinna być przygryzana. Przenoszone przedmioty powinny być większe niż średnica słomki, by dziecko się nimi nie zachłysnęło! Po wykonaniu ćwiczenia dziecko w nagrodę może np.: zjeść kulki.
Zachęcam również do zabaw paluszkowych, opowiadania wierszyków z pokazywaniem.
Małgorzata Stelmach, logopeda